
- 2 duże pomarańcze
- 3 jajka
- 60 ml syropu klonowego lub miodu
- 50 ml oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 250 g mąki migdałowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- Szczypta soli
- Skórka starta z 1 pomarańczy
• Posypka: płatki migdałów (1 łyżka) oraz posiekane pistacje (1 łyżka)
• Polewa: sok z połowy pomarańczy + 1 łyżka syropu klonowego
Na początku myjemy dokładnie pomarańcze. Jedną z nich sparzamy wrzątkiem i ścieramy skórkę. Obie pomarańcze obieramy ze skóry i usuwamy białą, gorzką część. Miąższ kroimy lub blendujemy na gładkie purée. Następnie przygotowujemy masę. W dużej misce łączymy jajka, syrop klonowy lub miód, olej i wanilię. Dodajemy pomarańczowe purée i dokładnie mieszamy. W osobnej misce mieszamy ze sobą mąkę migdałową, proszek do pieczenia, sodę, sól i skórkę z 1 pomarańczy. Następnie łączymy mieszanki suche i mokre, mieszając tylko do połączenia składników. Jeśli masa będzie zbyt gęsta to dodajemy 1-2 łyżki soku pomarańczowego. Piekarnik nagrzewamy do 170°C (góra-dół). Formę do ciasta wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy ciasto, wyrównujemy i opcjonalnie posypujemy płatkami migdałów i posiekanymi pistacjami. Układamy plasterki pomarańczy i pieczemy 45-55 minut, aż wierzch się zarumieni. Po wyjęciu z piekarnika możemy polać ciasto polewą (mieszamy sok z pomarańczy z 1 łyżką syropu klonowego).
Smacznego!